Aby dobrze wyrzeźbić sylwetkę wcale nie potrzebujesz karnetu do modnego klubu fitnessowego czy ekskluzywnej siłowni sieciowej. Przykład dają mieszkańcy Kijowa, którzy trenują na złomie…
Na obiekt można wejść za darmo. Bo i maszyny były darmowe. Zrobiono je ze złomu, zużytych opon, części samochodowych, sprzętów AGD, zardzewiałych łańcuchów, instalacji z placów zabaw i z wszelkiego żelastwa różnych gabarytów. Pomysłodawcą tego niezwykłego „centrum sportowego” był polski gimnastyk Kazimierz Jagielski oraz ukraiński matematyk Jurij Kuk.
Słowo `kachalka` oznacza miejsce, gdzie możemy się spompować, czyli `siłkę`.
PODZIEL SIĘ tym ze swoimi przyjaciółmi i rodziną.