2-letni Aditya Raj z Indii przeżył coś, czego nikt nigdy nie powinien doświadczyć. Mama Aditya, 25-letnia Soni Prasad, była prześladowana od paru lat przez mężczyznę, który ubzdurał sobie, że kobieta go poślubi. Nie dochodziło do niego, że Soni ma już męża. Prześladował ją i twierdził, że dla niego 25-latka zostawi męża. 27-letni Mangal zapewniał, że to z nim powinna spędzić życie i w końcu go pokocha.
Był momentami bardzo agresywny. Wręcz bałam się wychodzić z domu, gdy mój mąż był w pracy. Z tego wszystkiego aż zdecydowaliśmy się przenieść do innej dzielnicy. Już myślałam, że nie będę więcej nękana. Gdybym tylko wiedziała, co się wkrótce wydarzy…
Kiedy rodzina był pewna, że ułożyła sobie życie z dala od psychopatycznego mężczyzny, pewnego dnia doszło do tragedii. Kiedy kobieta weszła na moment do domu, zostawiając synka w ogrodzie, Aditya został porwany. Natychmiast powiadomiono policję a ta rozpoczęła poszukiwania.
W poszukiwaniach pomagali także sąsiedzi i rodzina. Załamana matka nie mogła sobie darować, że na chwilę weszła do środka po picie. Odchodziła od zmysłów i modliła się, aby jej ukochany synek był cały i zdrowy. Niestety wkrótce okazało na co stać chorego psychicznie 27-latka.
Drugiego dnia poszukiwań rankiem pewien kierowca ciężarówki zatrzymał się i usłyszał przerażający płacz, dochodzący ze śmietnika. Wysiadł, aby sprawdzić, kto tak płacze. Pośród sterty śmieci leżał 2-letni Aditya. Twarz miał poparzoną kwasem!
Kierowca natychmiast wezwał karetkę. Malca jak najszybciej przewieziono do prywatnego szpitala w Gurugram. Jego rodzina nie mogła sobie na to pozwolić, ale dzięki wsparciu organizacji charytatywnej chłopczyk ma najlepszą opiekę.
Nie widziałem jeszcze mojego synka… Nie mogę uwierzyć, że spotkało go coś tak strasznego i że tak cierpi. Jest moim jedynym dzieckiem. Jestem bezsilna… Dlaczego ktoś zrobił mu coś tak strasznego?!
Tego bestialskiego czynu dopuścił się psychopata, który nachodził matkę. Nie mógł zaakceptować odmowy, dlatego postanowił zemścić się na bezbronnym dziecku…
Chłopczykiem trafił do dr Anurag Pandey, który stwierdził, że stan dziecka był bardzo ciężki. Miał poparzone 20% twarzy, ramionka i rączki.
Udało nam się zapanować nad poparzeniami skórnymi, niestety rogówka Aditya została poważnie uszkodzona, ale robimy wszystko, aby uratować jego wzrok. Większość ran zaczyna się goić, jedynie skóra na ramieniu nas niepokoi i będzie wymagała zabiegu chirurgicznego. Chłopczyk jest w stanie mówić i dobrze znosi leczenie, ale skóra będzie potrzebowała kilku tygodni, aby się wyleczyć.
Soni jest w ósmym miesiącu ciąży ale nie potrafi się cieszyć się z drugiego dziecka, gdyż cały czas ma w głowie, jak ktoś w ogóle mógł wyrządzić niewinnemu dziecku taką krzywde.
Razem z mężem cierpimy, gdy patrzymy na naszego synka. Osoba odpowiedzialna za to powinna być ukarana i powinna cierpieć tak jak mój synek.
Sprawie aresztowano 20-letniego Govinda Ram Dasa, któremu zlecono porwanie i wykonanie poparzenia twarzy. 27-letnni Mangal jest poszukiwany przez policję. Obaj będą odpowiadać za porwanie i usiłowanie zabójstwa.
PODZIEL SIĘ tym ze swoimi przyjaciółmi i rodziną.
