Kilka dni temu, z powodu spóźnieni do pracy Malissa Sergent Lewis z Kentucky w Stanach Zjednoczonych, zdecydowała się zamiast jechać stała trasą zboczyć i pojechać skrótem. Jadąc zauważyła coś dziwnego – na jezdni znajdował worek na śmieci który się poruszał. Zaciekawiona zatrzymała się, aby sprawdzić, co jest w środku.
„Widziałam ten worek na śmieci na drodze. Myślałam, że mi się tylko wydaje, ale im bardziej się zbliżałam, zdawałam sobie mocniej sprawę, że się rusza. Nie mogłam się skupić. W tej torbie było coś żywego, a ja po prostu wiedziałam, że muszę coś z tym zrobić” – powiedziała Malissa
Postawa bohaterki przywraca wiarę w ludzi, chociaż ta historia pokazuje też, że wśród nas są prawdziwe potwory.
PODZIEL SIĘ tym ze swoimi przyjaciółmi i rodziną.