Wielu z nas cierpi na bóle kręgosłupa, sztywne mięśnie i zmęczenie. W naszych czasach to częste dolegliwości.
Co jednak zrobić, kiedy ból utrzymuje się od 3 miesięcy i ma się wrażenie że boli całe ciało, mamy też bezsenność, oraz problemy z koncentracją, mamy migrenę, czujemy się osłabieni i dopada nas depresja?
Koniecznie trzeba zbadać się u lekarza! Te objawy mogą świadczyć o FMS – przewlekłej, niezapalnej chorobie reumatycznej tkanek miękkich (jej druga nazwa to fibromialgia).
Poznajcie objawy!
Podstawowym objawem FMS jest… ból który obejmujący praktycznie całe ciało.
Ból głównie obejmuje:
- okolice krzyża,
- tył głowy,
- barki,
- ręce i łokcie,
- kolana,
- kostki,
- szczękę,
- biodra,
- szyję.
Ból zlokalizowany w tylu miejscach sprawia, że lekarzowi cięzko jest postawić właściwą diagnozę, tym bardziej, że na to schorzenie cierpi tylko około 4 % społeczeństwa, głównie kobiet.
Oprócz bólu o różnym natężeniu pojawiają się:
- bezsenność,
- kołatanie serca,
- sztywność mięśni oraz mrowienie,
- uczucie ciągłego zmęczenia,
- problemy żołądkowe i objawy podobne do zespołu jelita drażliwego,
- bóle głowy,
- rozdrażnienie i zmienne nastroje,
- stany depresyjne,
- częste oddawanie moczu,
- zmiany skórne typu „rumień”,
- zwyrodnienia stawów.
Fibriomalgia jest niezwykle trudna do zdiagnozowania głównie ze względu na mnogość objawów. Poza tym, nie jest jeszcze dobrze poznana (pierwszy raz opisano ją dopiero w 1976 roku). Nie wiemy też, co ją wywołuje, ale pewne jest, że chorzy na FMS wytwarzają dużo mniej hormonów szczęścia…
Niestety, fibromialgia jest chorobą przewlekłą i nie znaleziona na nią lekarstwa… ale ból ustaje, gdy zaczyna się ćwiczyć! Lekarze twierdzą że może mieć to związek z tym, że ruch wyzwala produkcję serotoniny – hormonu szczęścia. Polecane są głównie ćwiczenia rozciągające, np. jogę.
Należy też zadbać o zdrową dietę i skorzystać z terapii naturalnych. Walka z przewlekłą chorobą jest ciężka, ale zawsze można sobie jakoś pomóc!
PODZIEL SIĘ tym ze swoimi przyjaciółmi i rodziną.