Wiejskie życie kusi mieszkańców miast zmęczonych ciągłym pędem i stresem. A widząc zdjęcia wsi takiej, jak Giethoorn w Holandii, chęć przeprowadzenia jest jeszcze silniejsze!
Ta niezwykła wieś, znana jest przede wszystkim z tego… że nie ma dróg. A przynajmniej nie takich, jakie większość z nas widuje na co dzień. Zamiast wyasfaltowanych ulic, mieszkańcy do swojego domu dopływają łódką… Zauroczycie się w tym miejscem!
O Giethoorn mówi się że jest „Wenecją Północy” i to bardzo trafna nazwa.
Miejscowość założyli około 1230 roku przybysze z krajów śródziemnomorskich.
Obecnie ma około 2600 mieszkańców. Wydaje się że jest ich tam znacznie mniej niż turystów ?
Wieś zyskała rozgłos dzięki filmowi „Fanfare” reżyserii Berta Haanstra. To właśnie w niej toczyła się akcja komedii.
Znaczna część domów znajduje się na małych wysepkach, które połączono przy pomocy 176 mostów.
Jeśli chodzi o sposób przemieszczania się to są to pontony i łodzie.
Brak samochodów, cisza i spokój sprawiają, że Giethoorn jest idealnym miejscem do odpoczynku.
Wygląda porostu bajkowo.
PODZIEL SIĘ tym ze swoimi przyjaciółmi i rodziną.