Carl Gilbertson z Liverpoolu przygotował dla swojej ukochanej żony Laury niespodziankę z okazji dziesiątej rocznicy ślubu.
Nie mógł jej zabrać na kolację do restauracji, ani wybrać się na romantyczny spacer. Jego żona cierpi na stwardnienie rozsianie i niestety dnia na dzień czuje się coraz gorzej. Carl jednak się wymyślił sposób, by pokazać ukochanej, jak bardzo ją kocha.
Mężczyzna poprosił o pomoc koleżankę Stephanie, która jest dyrektorem Teatru Muzycznego w Akademii Mediów w Liverpoolu. Kobieta poprosiła swoich studentów o przysługę i młodzi ludzie chętnie zgodzili się zaśpiewać dla Laury piosenkę Bruno Marsa „Just The Way You Are”.
Kiedy studenci zaczęli śpiewać, wokół Laury i Carlosa zebrał się tłum. Ludzie nagrywali występ na komórki i przyglądali się reakcji Laury. Pod koniec studenci rozwinęli plakat ze zdjęciem kobiety, była na nim w sukni ślubnej. Na nim widzimy napis: Szczęśliwej rocznicy.
„Twoja siła, odwaga i godność imponują mi z każdym dniem coraz bardziej. Jesteś jedyną rzeczą, która naprawdę się dla mnie liczy. Skarbie, jesteś wspaniała taka, jaka jesteś” – pisze mąż, Carl na Facebooku.
PODZIEL SIĘ tym ze swoimi przyjaciółmi i rodziną.